Znaleziono 18 wyników

- To długa historia... Nie mam ochoty do tego wracać. To jest najgorsza część mojego życia...

- Jakbyś przeżyła to co ja, to chyba byś się nie radowała... - westchnął i się skrzywił.

- Czemu wszyscy o to pytają...? - westchnął znów, odwracając wzrok.

Westchnął głęboko. Zmoczył łapy w oceanie i się uspokoił.

Zacisnął powieki i odwrócił głowę w druga stronę. Jeszcze chwila a straci panowanie... Wspomnienia lgnęły nieubłaganie. Wziął głęboki wdech.

Spojrzał na Reenę, nie dziwiąc się jej ostrości. Wilków nie da się przewidzieć. Zresztą wiele się już groźnych pysków w życiu naoglądał..
Znów spojrzał na Emily.

- Nie chcę do tego wracać - rzekł stanowczo, ale nie ostro wilczycy, której się nawet nie przedstawił. - Tak na marginesie to jestem Bittersweet.

Westchnął znów, wracając wzrokiem na horyzont a myślami do dawnego życia...

Poczuł na sobie wzrok wilczycy.
- Co? - spojrzał na nią, wyrwany z zamyśleń.

Spojrzał na horyzont, nie słuchając rozmowy wilczyc. Zmrużył oczy i lekko się uśmiechnął na kojący podmuch wiatru.

Położył się na piasku, zadowolony, że rozmowa zeszła na inne tory.

- Pochodzę z daleka, nie chcę o tym mówić. - odpowiedział drugiej wilczycy. - Ja skrywam tylko swoje wspomnienia - rzekł do Reeny.

- Ach... - wziął głęboki wdech. - U mnie również nic nowego... Po staremu.
Zachowywał zimną krew. Znów spojrzał w taflę wody.

- Mo również - odpowiedział i spojrzał na drugą wilczycę. - Witaj.
Westchnął znów i złożył skrzydła na plecach.
- Co u was słychać? - zadał pytanie, starając się odbiec od wszelakich tematów o nim.. ...

- Bittersweet - odrzekł beznamiętnie, nie dając się zalać fali wspomnień. - A Tobie?