Znaleziono 68 wyników

- Nie ma tu nic do opowiadania. - fuknęła. - ...byli inni, dobrzy. - przewróciła krwistymi już ślepiami. - A dobro jest złe. - zamyśliła się chwilę nad tym jak nieco idiotycznie to zabrzmiało. Po chwi ...

- Zwą mnie Shadow. - mruknęła krótko i na temat. Po co miała bawić się w ckliwe teksty typu "miło mi Cię poznać, co słychać?" nie lubiła aż tak kłamać.
Zwróciła się do 'człowieka'. - Tak, ...

- Demony... - zastanowiła się chwilę. Złość powoli się ulatniała, zostawiając miejsce ciekawości. - Słyszałam o was. Aczkolwiek myślałam że wyglądacie inaczej. - dodała, nie spoglądając nawet na przel ...

Zastanowiła się chwilę. - Na pewno nie po to by ją gdzieś wykorzystać, po prostu mnie to ciekawi. - uspokoiła się nieco.

- Zadałam pytanie i oczekuje na nie prostej odpowiedzi. - warknęła. - Kim jesteś? - lekko zjeżyła sierść.

- Tacy jak ty? - zastanowiła się chwilę. - W takim razie kim Ty jesteś? - spytała. Ogon równomiernie uderzał o mech.

- A jak niby powinnam Cię zrozumieć? - spytała, nie ukrywając że nie spodobało jej się sformułowanie "moja droga".

- Najwidoczniej zaliczam się do tych nielicznych wyjątków. - mruknęła w odpowiedzi. Ślepia zaczęły zmieniać się powoli, przybierając barwę świetlistego krzyża, będącego na jej szyi.

- Gratuluję, wygrałeś sto punktów. - mruknęła. - Jednakże charakter mam taki od zawsze a nie przez watahę. - dodała, chwilę później.

- Rób co chcesz, ale mi nie przeszkadzaj. - mruknęła. ''Szczęście... to jedynie puste, dźwięczne słowo. Można wmawiać sobie że jest się szczęśliwym ale niekoniecznie zmierza to ku prawdzie. '' - rozmy ...

- Obawiam się że nie jest to Twój interes. - powiedziała chłodno. Stonowany ton pozbawiony jakiegokolwiek uczucia, mający tylko sprawiać ból, być jak lodowy sopel. Odzwierciedlać jej charakter i sens ...

//ok.

Usłyszała melodię. Irytującą, oczywiście. Bo wiadomo - dziś irytowało ją wszystko wokół. - Czy mógłbyś się z łaski swojej zamknąć? Próbuję myśleć. - warknęła.
(bo pisze z samcem, prawda?)

Przyszła do lasu, nie zważając nawet na jego nienaturalną aurę. Przysiadła pod jednym z drzew. Nie można było powiedzieć że ma dobry humor bo byłoby to niezgodne z prawdą.

O nie, dziś już dobrego humoru Shadow nie posiadała.
- Trafniejszym pytaniem byłoby co Ty tu robisz. - warknęła chłodno. - I kieruje to pytanie do Ciebie. - dodała, w razie gdyby ktoś opacznie ją zr ...

hm... tak. ;d

za 80 zł owinąłbyś się w papier toaletowy i biegał po całym mieście wykrzykując: ''obalić koalicję!" ?