Góry skaliste

Reena

Odjęło to Hascowi 6 hp.
Kurde, głupi talerz, kostka mi się co chwilę obija xD

Hasco

Hasco podniusł się i podbiegł do Moon.Skoczył i chwycił ją za łapę.Pociągnął ją w duł i przygniutł.

Agares

Przyglądała się z uwagą walce. Widać było krew tu i uwdzie, to dlatego nie chciała walczyć. Niektóre ruchy ona by pozmieniała.

Reena

Alfie dużo to nie zrobiło, odeszło od niej tylko dwa hp (ale pech.. xd)
teraz już normalnie licze.

Sama wilczyca przysiadła sobie również gdzieś na skale i obserwowała.

Aisha

Przewróciła się na drugi bok.Hasco zleciał z niej.Moon Wstała i podeszła do niego.Chwyciła go za prawe skrzydło i zaczęła go kręcić.Nagle piórka się wyrwały a Hasco poleciał na górę i oczywiście się w nią wbił.

Reena

A kostka pokazuje same małe cyfry, wilkowi ubyło zaledwie 2 hp..

Hasco

Hasco miał teraz jedno niesprawne skrzydło.Zaczął biec i po krótkiej chwili znalazł się naprzeciw Moon.Podskoczył i błyskawicznie walnął w czaszkę Moon.

Reena

To bolało. Z Moon odeszło 6 punktów życia.

Na kolejny wasz post potrajam liczbę odjętych hp.

Aisha

Moon wściekła i obolała Szybko podniosła swój łeb i zaczęła go gryźć w szyję.Gdy już uznała że dosyć tego gryzienia walnęła go w to miejsce i oddaliła się o 2m.

Reena

Uu.. Hasco otrzymał znaczne obrażenia, minus 18 hp

Hasco

Obolały i pocharatany wilk otrzepał się.Jego złość przerastała już jego wolę.Nagle Hasco'wi zaczęły się skracać nerwy.Ze wściekłością ruszył na Moon.Zaczął gryźć i szarpać ją w okolice krocza.Szarpał nią na wszystkie strony.Na końcu puścił i walnął ją z całej siły w to miejsce.

Reena

Było to pewnie bolesne, jednak mało skuteczne, tylko minus 6 hp

Agares

-Wy chcecie się pozabijać, czy co? - powiedziała glosno żeby ją usłyszeli

Reena

- Moonstar się zacięła, a ja muszę iść, więc walkę dokończymy kiedy indziej. - ogłosiła i wyleciała. (nie dodawać hp sobie! ; /)

Agares

Wilki się zacieły więc i ona wybyla jak miała zostać przerwana walka.