Góry skaliste

Reena

Wysokie szczyty, większość ponad chmury, strome i ostre, wichry są u bardzo silne i wilk bez skrzydeł może sobie nie poradzić w tym miejscu. Znajdują się tu również podesty skalne które są bezpieczniejszym miejscem dla nieskrzydlatych wilków. Znajdują się tu również jaskinie.

Reena

Pojawiła się tu pierwsza śmigając gdzieś między szczytami.

Aisha

Przyleciała tu tuż za Reeną.Uśmiechnęła się i latała wśród szczytów.

Reena

Szybowała przez chwilę wyglądając drugiej Marzycielki ale nie zauważyła nic wskazującego jej obecność. Wzbiła się i zniknęła w pojedynczej chmurze.

Emily

Leciała tuż za nimi, musiały jej nie zauważyć. Po chwili zmęczona lotem doleciała nad skaliste góry. Gdy zauważyła Renne krzyknęła. -Heej ! Co, zapomniałyście o mnie xd ?.

Reena

- Niee! Aaaleee zoostaałaaś zaa daaleekoo w tyylee! - było słychać z daleka. Wilczyca sama nie wiedziała gdzie jest, i do tego miała futro mokre od latania w parze wodnej xd.

Aisha

Leciała wśród szczytów i chmur aż tu nagle jep.Słychać szum spadającej wadery.To Moon.Coś się stało że przywaliła w szczyt.Po chwili zaczęła pikować.Moon rozłożyła skrzydła a wiatr porwał ją ku górze.Leciała coraz wyżej i wyżej.Wzleciała nad szczyli i zaczęła wlatywać w puszyste chmury.

Emily

-Nooo Dobraaa Wyyybaaaczaaam-krzyknęła.

Po chwili znalazła się koło Renny.

-Na serio trochę tu gorąco xD.

Reena

Właściwe jedną bo jest pogodnie xD.
W końcu przeleciała całą chmurę (bez skojarzeń xd) i rozglądnęła się po okolicy. Zaśmiała się kiedy zobaczyła co się stało z Nocną xd. Podleciała do Emily i zanurkowała w dół dopiero tuż przy niej. Potem wzleciała do góry, wiatr wiał dość mocno, a szczególnie przy takich prędkościach (bo na dole wiatr leciutki ^.^). Marzycielka wylądowała na grzbiecie Emily.

Aisha

Podleciała do wader.
-Gorąco tu.-Powiedziała.Moon miała skrzydła prawie całe mokre.Wyleciała z chmury.Obróciła się tyłem do ziemi i tak też leciała.

Reena

- Niezła sauna. - mruknęła próbując utrzymać równowagę. - Jednak ta para przecież jest zimna - postukała się w czoło.

Emily

Wadera czując ciężar na plecach straciła panowanie.Zaczęła spadać na dół i jednocześnie czuła pulsujący ból w lewym skrzydle. Pomyślała sobie w myślach że już po niej.

Reena

- Łaaa! Cieeniaas! - krzyknęła utrzymując siebie i Emily w powietrzu własnymi siłami. xd

Aisha

Moon przysnęła i zaczęła pikować głową w duł.Gdy się już przebudziła była już prawie na ziemi.W panicznym strachu rozwinęła skrzydła i zaczęła zataczać koła.Już po chwili wzbiła się do wader.

Emily

-Dziękuje wiesz xD.

Próbowała pomachać lewym skrzydłem lecz nie skutecznie.

-Musiałaś mi je uszkodzić xDD ?