Jaskinia trędowatych

Reena

Mocny ten zawał był.. xd
Potrzeba drugiej tury!

Black Whisper

- Nie wkurzaj mnie, dobrze?! - zrobił drugi raz usta-usta. Wytarł pysk i oczami ciskającymi błyskawicę spojrzał na nią xD.

Reena

A co pół martwa wadera ma powiedzieć xd? Jak się nie przeszło szkolenia pierwszej pomocy? xd No nic, może trzecia tura? xd

Black Whisper

Zrobił trzeci raz i się fochnął.
- Jak nie pomoże, to zdychaj!
xD

Reena

Oj dobra, nie zamęczę Cie na śmierć xd.
Wilczyca zakasłała i pierwsze co ujrzała otwierając oczy to morda Blacka.
- Też Cie kocham! - krzyknęła półprzytomnie. xd

Black Whisper

- Coo? - śmiech. - Ja ci tylko ratować życie.
xD

Reena

- Koteeek! - szczeknęła i zaczęła się do niego miziać xd.

Black Whisper

- Ja być WILK! - warknął xD. - Dżizas... Jesteś żonata, jasnej ciasnej!
Śmieje się xDD.

Reena

- KICIAA!!! - wrzasnęła mu do ucha i się przytuliła. xd

Black Whisper

- Heej! - wrzasnął jak baba, oburzony pomyłką xD. Odwrócił się do niej plecami, mamrocząc coś o tych brutalnych kobiecych pomyłkach xD.

Reena

Wstała szybciutko na łapy i przeczołgała mu się pod brzuchem.
- No co jest? xd

Black Whisper

- Jajco - odpowiedział niesamowicie wulgarnie xD. - Mam dość tej zabawy, idę stąd!
Wstał i odwrócił się znowu, cały czas fochnięty xD.

Reena

- Nie fochaj się. xd - powiedziała zapowiadając swoją miną kolejną scenkę xd.

Black Whisper

- Nie mam ochoty zadawać się z żonatymi - pokazał jej język. - Mało mam problemów, jak psuć komuś małżeństwo?
xDD
- Mam ochotę na spokój.
Dżizas... xDD

Reena

OMG xd
- Rozwód biorę. - powiedziała i rzuciła się z płaczem na ziemię. xd