Korytarz z celami

Jason

Jason, zauwawszy, że większość ucieka, podążą za nimi.

Deadbeat Takeshima

- Ciii! - syknęła na nich. - Bo jeszcze nas znajdzie! - szepnęła.

Jason

Wilk kiwnął głową. Wink

Deadbeat Takeshima

Ujrzała dość dużą szczelinę w ścianie, coś w rodzaju krypty. - Psst! Tam jest dobra kryjówka! - wskazała łapą dziurę, po czym wgramoliła się do niej. - Spokojnie zmieścimy się wszyscy. Wejście jest zacienione, więc raczej nas nie znajdzie.

Jason

Jason, uznawszy słuszność Dead, podąża za nią Smile

Deadbeat Takeshima

Wnętrze miniaturowej jaskini było dość obskurne. Ściany były wilgotne, a podłoże stanowiły kamienie. Rozejrzała się wokół i wyciągnęła z kąta trochę siana. Rozłożyła je na uboczu jaskini i położyła się na nim. - Jest jeszcze trochę siana dla ciebie. - powiedziała przesuwając się trochę, robiąc miejsce.

Agares

A ona nie będzie sie bała wilka słabszego od niej. Przysiadła przy scianie patrząc na basiora i szukając jakis większych zmian w nim.

Jason

- To fajnie - uśmiechnął się.
Po chwili dodał:
- Słuchaj, wydaje mi się, że ktoś powinien sprawdzać, czy zło nie nadchodzi...

Jason

- A sory Sakida - nie zauważyłem cię - odpowiedział.

Deadbeat Takeshima

Wstała powoli i wychyliła łeb z jaskini. Wygramoliła się z niej powoli i zajrzała do korytarza przez szczelinę obok wejścia. Wróciła do jaskini. - W dalszym ciągu stoi tam bez ruchu. Tylko ,że jakby trochę się.. powiększył. - powiedziała ze strachem w głosie i ułożyła się wygodnie na sianie. Zmarszczyła brwi i zamknęła oczy wypowiadając zaklęcie. Wejście do jaskini zakryły pnącza Rosiczki. - Otwierają się na hasło, a brzmi ono.. Klan Lasów jest hot. xD

Jason

- Kurcza - ile to jeszcze potrwa - pomyślał wilk.

(fajne hasło Wink

)

Deadbeat Takeshima

- A może.. pójdziemy tam.. do niego? Chociaż.. On się nie odzywa. W końcu mamy przewagę liczebną.. - zamyśliła się. Idea

Agares

Siedzenie na korytażu bardzo ją nudziło.-Wy sie jego tak bardzo bojicie.-krzykneła dosć głosno żeby ją usłyszeli.

Jason

- Możemy spróbować - odparł niechętnie po czym dodał - to co, idziemy?

Deadbeat Takeshima

- Ok.. - mruknęła siląc się na obojętny ton. Wypowiedziała hasło i wyszła z jaskini. Czeka na zewnątrz na Jasona.