Stara grota

Reena

Wlazła po sferę dusz i wlazła z nią

Reena

Obudził się i wylazł.

Reena

wrócił i zostawił wilczycę. wylazł

Agares

Wbiegła prędko i wzieła ostrożnie wilczyce na grzbiet. Wybiegła.

Reena

Wbyła. No wreszcie, tak, chłodny cień jej ukochanej komnaty, domu, schronienia. Ułożyła się na poduszkach i zaczęła czytać książkę.

Reena

Skończyła rozdział drugi i zamknęła księgę. Wstając ziewnęła, wyszła na zewnątrz i odeszła w stronę nieznaną.

Reena

Zjawiła się na wydmie przed wejściem do groty. W jej pysku nadal spoczywał martwy kroan. Zbiegła z góry piasku zostawiając za sobą duże, rozkopane ślady i weszła do korytarzyka. W końcu stanęła u wejścia do komnaty, nie chcąc brudzić poduszek położyła zdobycz na podłodze i zaczęła ją pochłaniać. Minęło sporo czasu i z kroana nie zostało nic, nawet piórka, najedzona wilczyca wtuliła się w poduszki i zasnęła.

Reena

Obudziła się i ziewnęła.
Zew przygód znowu wołała, wstała i wybiegła.

Reena

Przyszła i stanęła przed wejściem.

Sella

Przybiegła.

- Wow, fajna chata.

Reena

- Naprawdę.. - powiedziała wskazując na wydmę, w której był tylko mały otwór. Weszła do niego. Był tam kamienny, gładki korytarz. Weszła w niego, potem skręciła wraz z nim w prawo i znowu w lewo dochodząc do komnaty.

Sella

Polazła za Reeną. Po chwili znalazła się w komnacie.

- Rzeczywiście, trochę tu gorąco. - wadera rzuciła się na różowiutkie poduszki

Reena

- Nie no, nie wiem czemu, ale właśnie w środku jest chłodniej. - mruknęła wskakując na stolik i zrzucając z niego parę rzeczy. - Ale chyba na następny rok zapamiętam. Zimą - pustynia, latem - góry lub lodowe pustkowia, wiosną i jesienią - jakiś las. - powiedziała odnośnie miejsc, w których mogłaby zamieszkać.

Sella

- Zawsze możesz pomieszkać u mnie na wiosnę Smile

Samej mi trochę smutno...

Reena

- Nie będę się narzucać, ale dzięki xd. - uśmiechnęła się i usiadła na stole. - Jednak w tej mojej chacie trochę nudno. Jedynie jak sama jestem to poczytam książkę lub pooglądam znaki na ścianach. - powiedziała gdy zauważyła, że jeden jest wypuklony. - Ooo..