Wielkie piramidy

Reena

Zauważyła firanki.
- Róóż.. Samo zło.. UCIEKAMY! ODWRÓT!! - zaczęła uciekać, ale przebiegnie koło Emily która może ją zatrzymać trzymając za ogon xd.

Rick

-Daj mi ją xd -z szerokim uśmiechem powiedział.- Proooszę.

Emily

Chwyciła Reene za ogon po czym odezwała się do niej poważnym dziecinnym tonem : D .
-No gdzie sie wybierasz !? Odwiedzimy ich ! : D Może poczęstują nas 'bobofrutem' : D.

Rick

-No dasz kome bo chce do 666 zadzwonić. Albo chociaż po pizze xd. -roześmiał się wilk.

Emily

-Okej masz, masz, wylicytuje sobie na alegro delfi za 50 zł xD.

Reena

- Taaaak! - rzuciła się do... właśnie, jak tam wejść?

Z balkonu widać jakiegoś gostka w różowej szlafroko-szacie.

Emily

-Jak pizza to ja zamawiam z podwójnym serem ! a i zadzwon do tej nowej pizzeri 'statoil' czy jakos tak podobno że sprzedają tam też paliwo : D !

Rick

- Aaaa!! Rósh!! xd Zabić gościa Very Happy

-wilk przygotował się do bitwy z ufoludkiem w różowej szlafroko-szacie xd.

Reena

- Damy paliwo to sie napiją xD. - powiedziała.

Ten gostek to człowiek tylko że z Robale w karku który przejmuje jego ciało. Schował się w piramidzie.

Emily

Widząc rÓzioffe firanki i rÓzioffy szlafrok krzyknęła.
- aaaaa piramida pedałów, wiejemy ! Gdy się wkurze potrafie mieć gorszą furie od SwiftKill i BloodSpill razem wziętych ! : D

Rick

-Zabiić!! Wyłaź ty ufoludzie!! -krzyczy do ufoka.

Emily

Odezwała się do Ricka
-Widzisz, widzisz ? Już mi się oczy na zielono świecą xD.

Rick

-Nieee!! -mdleje.

Emily

-Furia mnie dopadła ! - zaczęła biegać w kółko wokół Reeny i Ricka , zmęczona przestała i odezwała się do nich.

- No doba już mi przeszło Very Happy

. !

Reena

xdd
Gostek wylazł z piramidy-lądowiska z obstawą. Mieli takie kijki co strzelają z kulek energetycznyh czy czeGoś tam xd.

- Na niiiich!