Wielkie piramidy

Emily

Patrząc na gostka powiedziała do Reeny.

-yy Ten twój narzeczony ma dość gustowną diete ^^.

-Dobrze udziele wam ślubu - powiedziała z wkurzonym tonem do Reeny.

-Byle szybko ! - krzyknęła.

Reena

- AAAAAAAAA!! - wrzasnęła widząc jak prawie zabiła kochanka xd. Przytuliła go do siebie a on nieprzytomnyxd.
- No mów xd.

Mitsurugi

Szedł przez pustynie, gdy zauważył znajomą sylwetkę. Ziemia pod jego stopami zdawał się płonąć jak i on sam. Podbiegł do wilczyc
- Witajjjciee znowu sssięę ssssspotykamy Reeno, cóżżż za zbierznośśćć.
Wysyczał jak zawsze basior

Reena

- EEj! Mitsu nie przerywaj w czasie ślubu! - wskazała na siebie i 'ufoka' xd

Emily

-Tim tim tim tim dim tim dim dim...

-Dobrze więc bla bla bla.. Czy ty Reenato zgadzasz się wziąść za męża tego yyy oto typa ?

Reena

- Taaa. - mlasnęła szczerząc się.

Ocknął się gostek nie wiedząc czemu jest przytulony do 'pieska' xd

Emily

-Czy ktoś się sprzeciwia ?

Reena

- A mnie zapytać o zdanie? - powiedział nie wiedząc co powiedziałxd.

Mitsurugi

- Śśśślub?? Hahahaha
Zaśmiał się wilk.
- Widzę że ktoś chce popełnić sssssamobójstwo.

Emily

-Dobrze, więc czy ty yy jakiś typie chcesz się ożenić z tym oto 'pieskiem' xD ?

Emily

-Zgadza sie Mitsu ! Ja xD

Reena

- Aaa? A tak, tak, chętnie go adoptuję mamo. - zdechł xd. (czyyt: zasnął)

- Czemu samobójstwo? - zapytała płacząc. xd

Emily

-yy Mamo !?

-Dobrze jesteście małżeństwem, Hip hip, huraa -.-. - powiedziała ponuro.

Mitsurugi

- Bo małżeństwo ogranicza, a to jest równo znaczne ze śśśśmiercią
Powiedział wilk z szyderczym uśmieszkiem na pysku

Reena

- Nieeprawda. - przytuliła sie do Rarka xd.

- Eeee? O.O