Mały sosnowy zagajnik

Aisha

-Ponieważ nie są do końca dobrzy.Są inni niż wszystkie inne i możemy najwięcej razem uzyskać.-Powiedziała.

Reena

- Wataha Nieba jest dobra, mam nadzieję że to była pomyłka i pomyliłaś niebo z Deszczem. - mruknęła. - Nie możesz pozwolić sobie na takie pomyłki. A tak jakby byś chciała coś od watahy sojuszniczej, to którą z wszystkich byś chciała mieć przyjaźń?

Aisha

-Bezpretensjonalnie ze światłem.-Powiedziałam.

Reena

- Dobrze a powiedz mi czemu? I od razu mi powiedz, gdybyś chciała wzbogacić watahę w kościane monet to z którą watahą byś nawiązała układ?

Aisha

-Dlatego że ta wataha jest uczciwa i pracowita.-Powiedziała.
-Nawiązałabym z niebem.-Dodała po chwili.

Reena

- Tak, ale nie wiem czy nawiązałaby sojusz ze złymi. - mruknęła i pokręciła głową. - A co ma takiego cennego Wataha Nieba?

Aisha

-Bo są dobrzy i dadzą się wkręcić.-Powiedziała tak na "odwal się".

Reena

- Nie oceniaj pochopnie innych watah. - warknęła poważnie. - Dobrze, nie będę dłużej drążyć tematu sojuszu z watahami, zrobisz co chcesz. Mam dla Ciebie taką informację, wilki Lasów mają jedyną hodowlę pewnego ziela które jest bardzo drogie, dlatego opłacałoby się mieć z nimi sojusz. - mruknęła i usiadła. - Dobrze, powiedzmy że jest wojna, jest otwarty teren i las. Opisz taktykę, jaką użyjesz?

Aisha

-Moje wilki poukrywane byłyby w[ok 5-8] wysokiej trawie i w krzakach w lesie i nie tylko.Jakby przyszły wilki z watahy, z którą mamy wojnę to zaatakować przygwoździć do ziemi, zarzucić łańcuchy, zakneblować, wynieść do lochów zanim przyjdą posiłki.Wyłudzać kościane monety za wilki.Ranić i dręczyć je tyle ile można.-Powiedziała.

Reena

- Ostro, i dobrze. A gdybyś miała wielką armię, kilkaset wilków kontra tak samo wielką armię wroga, jak byś je rozstawiła, w jakiej kolejności by atakowały?

Aisha

-Rozstawiłabym je tak jakby nikt nie oczekiwał.Byliby jak miny słabsi i lepsi. Pomieszani tak by nie było jakiejś luki.Każdy atakowałby w swoim czasie.Większa grupa słabych i dobrych a na czele silny i jeszcze kilka takich grup.-Powiedziała z lekkim uśmiechem.

Reena

Dobrze, może to i dobra taktyka chociaż takiej nie znam. - uśmiechnęła się. - Dla mnie to już koniec, może Ty Emily masz jeszcze coś? - spytała odwracając się do niej.

Aisha

Uśmiechnęła się do siebie.Moon była zachwycona.Spojrzała w kierunku Emily.

Emily

Wilczyca zamyśliła się przez chwilkę a potem odpowiedziała:

-Mam do ciebie jeszcze tylko jedno pytanie.

-Czy na pewno jesteś zdecydowana pełnić rolę Alfa Nocy, będziesz musiała często wchodzić na forum i się udzielać?

Aisha

-Tak na pewno jestem zdecydowana.-Powiedziała.